Po wakacyjnym odpoczynku dzieci wracają do szkoły, a indeksy giełdowe na szczyty. W przypadku indeksów odpoczynek nie trwał długo. Dokładnie 2 tygodnie po ostatnim wpisie „Wakacyjne rekordy WIG i S&P500” mamy nowe szczyty wszech czasów, zarówno na rynku polskim jak i amerykańskim. Ubiegłotygodniowa korekta jest już tylko wspomnieniem i czarną, dziś już niegroźnie wyglądającą świecą na wykresie tygodniowym.
Spis treści:
Wystarczy rzut oka na wykres, żeby zorientować się jaki jest długoterminowy kierunek. Stare giełdowe powiedzenie mówi „Trend is your friend”, a zatem dziś jedyne słuszne pozycje to pozycje long. A na wypadek głębszej korekty, wraz z wybijaniem nowych ATH podciągamy kroczącego stopa, chroniąc w ten sposób papierowy zysk z zakupionych wcześniej akcji.
Bank Millennium – wybór #1 strategii mechanicznej na GPW
Strategia mechaniczna Oszczędzaj na giełdzie wygenerowała szereg nowych sygnałów kupna. Jeśli ktoś ma jeszcze miejsce swoim portfelu to w nadchodzącym tygodniu powinien zainteresować się poniższymi spółkami:
Praktycznie wszystkie z nich generowały już wcześniej sygnały kupna, z biegiem czasu stając się coraz droższe. Każde nowe wybicie szczytu stanowi potwierdzenie trendu wzrostowego.
Kierując się podejściem czysto matematycznym i technicznym – strategia mechaniczna dobrałaby do portfela w pierwszej kolejności Bank Millennium (symbol: MIL).
Skład naszego portfela GPW jest ciągle bez zmian, choć coraz słabiej spisują się w nim trzy z pięciu spółek: Kęty, VRG oraz Selvita. Jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi na nich jakiś zdecydowany ruch do góry – można spodziewać się wygenerowania sygnału sprzedaży. Na chwilę obecną nie ma jednak przesłanek do dokonywania jakichkolwiek zmian w portfelu.
Google i Nvidia – Sky is the limit
Na początku wakacji, we wpisie „Dokąd zmierza Google”, zwracaliśmy uwagę na dwie spółki na rynku amerykańskim, których kursy lecą do nieba. Oprócz tytułowego Google (które mamy zresztą w portfelu od 10 miesięcy) pisaliśmy też o Nvidia.
Na spółkach zza oceanu strategia mechaniczna Oszczędzaj na giełdzie wygenerowała tylko dwa nowe sygnały kupna. Tak się składa, że na… Google i Nvidia 🙂
Kiedy po raz pierwszy pisaliśmy o Nvidia na blogu kilka miesięcy temu (w tym wpisie, screen poniżej) – Nvidia była wtedy najdroższa w historii, a jedna akcja kosztowała 636,5 USD.
Z uwagi na wysoką cenę za jedną akcję, stanowiącą często barierę dla inwestorów indywidualnych – na akcjach Nvidia został w lipcu przeprowadzony split 4:1. Oznacza to, że każda z akcji została podzielona na 4. Patrząc więc na obecne ceny i mnożąc je przez 4 – jedna akcja Nvidia kosztuje ponad 1000 USD, licząc po „starych cenach”, sprzed splitu.
Czy warto zatem na giełdzie kupować drogo? Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie, patrząc na wykres Nvidia i czytając archiwalne wpisy 😉
Akcje Google – kolejne ATH
Jednostkowa cena akcji Google jest jeszcze wyższa. Przedwczoraj na zamknięciu jedna akcja kosztowała prawie 2900 USD.
Kiedy kupowaliśmy akcje Google do naszego portfela w listopadzie 2020 roku, płacąc prawie 1800 USD za akcję (szczegóły w tym wpisie) – niektórzy z politowaniem pukali się w czoło. Była to w tamtym czasie najwyższa cena w historii.
Patrząc na obecne ceny – można powiedzieć, że trafiliśmy wtedy promocję. Przypadek…?
Cóż, na giełdzie, tak jak i w życiu dobrze jest mieć szczęście. Ale jeszcze lepiej mieć pomysł i skuteczny plan.
A skoro już mówimy o planie – to nie planujemy w nadchodzącym tygodniu żadnych zakupów ze względu na brak miejsca w portfelu.