Uważni czytelnicy naszego bloga wiedzą, że pomimo zalewu negatywnych informacji w mediach, wieszczących kolejne rekordy inflacji, nadciągającą nieubłaganie recesję oraz kolejne spadki na rynkach akcji – strategia mechaniczna Oszczędzaj na giełdzie mówi nam, że jest teraz dobry moment na zakup akcji.
Spis treści:
Strategia mechaniczna to automat, który mówi nie częściej niż raz w tygodniu „te akcje kup, a te sprzedaj”. Przez niemal cały 2022 rok ten automat zakazywał otwierania nowych pozycji na akcjach. Dlaczego?
Powód jest prosty. W czasie bessy na rynku 90% akcji spada i nie warto wtedy kopać się z koniem. Możemy mieć same perełki w portfelu, ale przy negatywnym sentymencie, kiedy wielkie fundusze wyprzedają swoje pozycje akcyjne – rachunek prawdopodobieństwa jest przeciwko nam.
Kupowanie akcji w bessie to jak gra w kasynie – nie ma nic wspólnego z rozsądnym i nieprzypadkowym zarabianiem na giełdzie.
Chcesz stracić pieniądze na giełdzie? Kupuj akcje w bessie
Dlatego ekstremalnie ważne jest, żebyśmy potrafili zdefiniować hossę i bessę w obiektywny i mierzalny sposób, bez balastu emocjonalnego towarzyszącego czytaniu gazet, śledzeniu prognoz analityków i projekcji makroekonomicznych.
Tak, jak robi to strategia mechaniczna. Automat po prostu mierzy siłę trendu na głównych indeksach i na tej podstawie generuje sygnały kupna i sprzedaży na poszczególnych akcjach, o ile zostaną spełnione dodatkowe warunki. Więcej o zasadach i działaniu strategii mechanicznej dowiesz się z tego wpisu: Strategia mechaniczna – dwa lata pracy na rzeczywistym rynku.
Gdyby zadać pytanie „Kiedy zaczęła się bessa w 2022 roku?” – większość osób zapewne wskazałaby początek wojny na Ukrainie, tj. pod koniec lutego 2022 roku. Tymczasem strategia mechaniczna ostrzegała o możliwej końcówce hossy już w styczniu 2022 roku, a więc ponad miesiąc wcześniej zanim wybuchła wojna.
Początek bessy na rynku
Gdy trendy zmieniły się na spadkowe – strategia przestała generować nowe sygnały kupna i skupiła się już tylko na monitoringu otwartych wcześniej pozycji. Przyjrzyjmy się, jak wyszedł na tym nasz portfel.
Na początku 2022 roku portfel GPW był wypełniony akcjami w około 60%. Dokładnie wyglądało to tak:
Po wybuchu wojny, kiedy ceny wszystkich akcji runęły w dół – strategia nakazała pozamykać wszystkie pozycje akcyjne, nakładając jednocześnie szlaban na nowe zakupy – aż do odwołania.
Dzięki temu, na GPW rok 2022 zamknęliśmy minimalnym zyskiem podczas gdy większość inwestorów liczy teraz straty lub czeka, aż ich stratne pozycje odbiją w końcu na zero.
W Stanach Zjednoczonych było podobnie. Transakcji jak na lekarstwo, ale nie chodzi o ilość tylko o jakość.
Dwie z pięciu transakcji w USA przyniosły straty. Ale trzy kupione wcześniej spółki ładnie zapracowały i przyniosły zyski, które uciął kroczący stop-loss w momencie oberwania chmury. Dzięki temu miniony 2022 rok zamknęliśmy na plusie, podczas gdy indeks S&P500 przyniósł inwestorom około 20% stratę…
Ponieważ nasze obie strategie – zarówno strategia Sky is the limit jak i strategia mechaniczna Oszczędzaj na giełdzie – pracują tylko w hossie, nie generując sygnałów w czasie bessy na rynku – na blogu zapadła cisza. A my, niezaangażowany w akcje kapitał mogliśmy przeznaczyć na inne transakcje, rozgrywane w innych perspektywach czasowych i według innych planów transakcyjnych, ale to już zupełnie inna para kaloszy… 🙂
Strategia mechaniczna – sygnały w czasie rzeczywistym
Na zakończenie – tak wyglądają wykresy krzywej kapitału w ciągu ostatnich 3 lat, od kiedy testujemy strategię mechaniczną na żywym rynku, publikując jej wskazania w czasie rzeczywistym. Początkowo odbywało się to w formie otwartych wpisów na blogu (sprawdź tutaj: Sygnały transakcyjne), a później – w mailingach rozsyłanych do subskrybentów naszego newslettera z linkiem do aktualnego portfela.
Stopa zwrotu z portfela GPW (od 1 stycznia 2020 r.):
Stopa zwrotu z portfela USA (od 1 stycznia 2020 r.):
Wracając do wskazań strategii mechanicznej – w ostatnich newsletterach informowaliśmy o naszych pierwszych zakupach, które rozpoczęły się w grudniu 2022 roku.
Portfel akcyjny GPW jest obecnie w całości wypełniony akcjami. Portfel w Stanach Zjednoczonych jest wypełniony w 40%.
Na chwilę obecną wygląda to tak:
No dobra, ale…
Czy będą z tego pieniądze?!?
Cóż… Przyszłość pokaże, a rynek oceni. 🙂
Powiedzmy to sobie jasno i uczciwie: nie wszystkie pozycje były i będą zyskowne. Ale jeśli ktoś nie ma żadnych stratnych transakcji na giełdzie – to albo zna giełdę z opowiadań kolegi albo jest zwyczajnym oszustem.
Każdy giełdowy praktyk wie, jak ważne jest bezwzględne cięcie strat. W razie materializacji negatywnego scenariusza zlecenie stop-loss ma za zadanie chronić nasz kapitał. A wartość stop-lossa powinniśmy określić w planie transakcyjnym przygotowanym PRZED zawarciem transakcji.
Wierzymy w nadchodzącą hossę na rynku. No dobra, bardziej wierzy Artur niż Tomek. ? Ale wiara i przekonania tutaj nie wystarczą. Na giełdzie nigdy nie ma pewniaków, ale mając odpowiednie doświadczenie, wiedzę i sprawdzony system – wiemy, że w długim terminie statystyka i rachunek prawdopodobieństwa stoją po naszej stronie.
Jeśli chcesz na bieżąco śledzić nasze transakcje, a nie jesteś zapisany do naszego newslettera – zapisz się teraz!
Dobra robota. Filtr trendu ładnie zadziałał, choć warto dodać że w inwestowaniu nie ma nic za darmo, tutaj zapewne kosztem będą fałszywe sygnały. Tzn strategia każe wyjść z rynku dokładnie w momencie gdy rynek zdecyduje się powrócić do wzrostów. Najważniejsze to trzymać się obranych reguł i nie kombinować!
Andrzej, oczywiście może być tak, że sygnał sprzedaży padnie na dnie korekty ale sprzedać idealnie na górce, a potem odkupić na dnie potrafi chyba tylko Chuck Norris 🙂 I dokładnie tak jak piszesz – trzymanie się planu to podstawa.