Wydarzeniem ubiegłego tygodnia była publikacja wyników kwartalnych Nvidii. Dla jednych – wyznawców nowych technologii i sztucznej inteligencji – Nvidia to spółka przyszłości, zwiastun nowej rewolucji przemysłowej. Dla innych – kolejna bańka spekulacyjna. Kto ma rację?
Spis treści:
Co ciekawe – jeszcze miesiąc temu można było znaleźć takie porównania – sugerujące, że bańka na Nvidii pękła.
Nvidia – wykres na interwale dziennym – stan na 19 kwietnia 2024 roku:
Fazy bańki spekulacyjnej:
Teraz, po ubiegłotygodniowych wynikach kwartalnych wykres cenowy wygląda zupełnie inaczej. To jak w końcu jest z tą bańką na Nvidii?
Cóż, w inwestowaniu niezwykle ważną rzeczą jest, aby opierać się na faktach i twardych danych liczbowych a nie na emocjach czy zasłyszanych gdzieś opiniach.
Inwestuj w dobre spółki zgodnie z trendem wzrostowym
A fakty i twarde dane obiektywnie mówią, że Nvidia jest dobrą spółką znajdującą się w silnym trendzie wzrostowym.
To dlatego trafiła do portfela akcyjnego LIVE prowadzonego według wskazań strategii mechanicznej Oszczędzaj na Giełdzie. Informowaliśmy o tym subskrybentów naszego mailingu w dniu 6 maja, przed rozpoczęciem sesji amerykańskiej.
Od tamtej pory minęły 3 tygodnie. Obecnie kurs Nvidia wygląda tak (interwał tygodniowy)…
…a stan całego portfela amerykańskiego – tak:
Co takiego się wydarzyło, że od 6 maja (moment zakupu) akcje poszybowały prawie 20% w górę…?
Czym jest dobra spółka?
Trochę ironizując – nic nadzwyczajnego. Dobre spółki, znajdujące się w silnych trendach wzrostowych mają to do siebie, że rosną podczas hossy bardziej niż inne… 🙂
Ale już zupełnie poważnie, zagłębiając się nieco bardziej w szczegóły – Nvidia po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła inwestorów, bijąc prognozy przychodów o prawie 6%, a prognozy zysków o prawie 10%.
Źródło: tradingview.com
Jednak to, co wywołało najwięcej emocji i dostarczyło paliwa do kolejnych wzrostów kursu – to podniesienie poprzeczki przez samą spółkę. Prognozowane przez Nvidię przychody na drugi kwartał mają wynieść około 28 miliardów dolarów, podczas gdy analitycy do tej pory zakładali, że będzie to niecałe 27 miliardów.
Dobre spółki to takie, które nieustannie zwiększają swoje przychody i zyski, dzięki czemu ich kurs na giełdzie rośnie. Tak po prostu działa giełda. Za długoterminowymi, racjonalnymi wzrostami – muszą stać silne, zdrowe fundamenty.
Co dalej z Nvidią?
Kompleksową analizę fundamentalną Nvidii – według obiektywnych wskaźników i metod – przeprowadzaliśmy podczas warsztatów Pro Inwestor w lutym i marcu tego roku. Stawialiśmy Nvidię za wzór dobrej spółki – o silnych fundamentach, spodziewając się kontynuacji trendu wzrostowego w długim terminie.
Nasze prognozy się sprawdziły i Nvidia w końcu przebiła czterocyfrową wartość jednej akcji. Jednak nie na długo – ze względu na wysoki kurs nominalny Nvidia zapowiedziała split akcji w stosunku 10:1, zaplanowany na dzień 10 czerwca 2024 roku.
Na konferencji Jensen Huang – CEO Nvidii – zapowiadał, że mamy do czynienia z początkiem nowej rewolucji przemysłowej, na fali której jego spółka stanie się najważniejszym graczem nie tylko w USA, ale i na całym świecie.
Plan Huanga zakłada wyjście Nvidii poza segment dostawcy chipów służących do rozbudowy data center związanych z rozwojem AI. Ta zapowiadana dywersyfikacja źródeł przychodu to krok w dobrym kierunku, który powinien spodobać się długoterminowym inwestorom. Póki co, za ponad 40% przychodów Nvidii odpowiada bowiem wyłącznie czterech klientów: Amazon, Meta, Microsoft i Alphabet.
Do tej pory Nvidia dostarczała same chipy, ale w przyszłości mają to być pełne systemy złożone z oprogramowania, chipów oraz całej infrastruktury potrzebnej do ich obsługi.
Dywersyfikacja produktowa to jedno, ale kluczowym wydaje się jednak być plan wyjścia poza segment związany z AI. Nvidia stawia teraz na produkcję nowych chipów i pełnych zintegrowanych rozwiązań dla producentów samochodów, firm farmaceutycznych czy spółek biotechnologicznych. Jednym z pierwszych dużych klientów Nvidii spoza branży AI została Tesla, która zaczęła wykorzystywać chipy Nvidii do tworzenia oprogramowania dla autonomicznego systemu jazdy w swoich autach.
Biorąc to wszystko pod uwagę – może się okazać, że jesteśmy świadkami narodzin nowej gwiazdy. A czy tak rzeczywiście będzie – czas pokaże.
Plan transakcyjny – absolutna podstawa
Akcje Nvidii są w naszym portfelu, a w razie gdyby te świetlane plany, kreślone przez zarząd spółki (który jak wiadomo ma na temat swojej pracy i wizji jak najlepsze mniemanie) – miały się nie spełnić – to trailing-stop zabezpieczy wypracowany już papierowy zysk na akcjach.
W inwestowaniu powinniśmy kierować się planem transakcyjnym, obejmującym materializację także negatywnego scenariusza.