Do Wigilii zostało już tylko kilka dni, ale spora część inwestorów zastanawia się ciągle, czy są jeszcze szanse na grudniowy rajd Świętego Mikołaja. Spójrzmy na miesięczny wykres WIG:
Spis treści:
Ostatnia, grudniowa świeca na powyższym wykresie jest spadkowa. Indeks znajduje się jednak cały czas w okolicach wsparcia, zaznaczonego na wykresie czerwoną linią. To wybite z hukiem kilka miesięcy temu, szczyty z lat 2007 i 2018.
Widać to doskonale na poniższym wykresie rocznym. Do końca grudnia pozostały jeszcze niespełna dwa tygodnie handlu. W okresie świąteczno-noworocznym, tradycyjnie z dużo mniejszą płynnością… Rynek ciągle jest na wsparciu, wszystko jeszcze może się zdarzyć.
Jeśli wsparcie zostanie przełamane i zamkniemy rok pod wcześniej wybitymi ATH, z brzydkim górnym cieniem świecy rocznej – to nie będzie dobry sygnał na nadchodzący Nowy Rok… A może inwestorzy dostrzegą potencjał w przecenionych polskich akcjach i wyciągną rynek do góry…? 🤔
Pieniądze płyną od aktywnych do cierpliwych
Zamiast zgadywać – lepiej podejmować swoje decyzje inwestycyjne na podstawie obiektywnych i mierzalnych kryteriów. W tym momencie cały czas trwa walka niedźwiedzi i byków. Rozsądny inwestor nie rzuca się w środek walki, tylko chroni swój kapitał stając w bezpiecznym miejscu z boku i cierpliwie czekając na rozstrzygnięcie.
Jeśli zwyciężą byki – dołączymy wtedy do ich obozu i zaczniemy uzupełniać portfel najsilniejszymi akcjami. Na razie jednak tego nie wiemy – dlatego czekamy. Nikt nie zna przyszłości. Racjonalna gra na giełdzie polega na obstawianiu tych scenariuszy, które mają statystycznie największe szanse na zmaterializowanie się w rzeczywistości.
Jak to wygląda w praktyce? Strategia mechaniczna Oszczędzaj na giełdzie mierzy siłę trendu. Jeśli wynik nie spełnia określonych, zdefiniowanych wcześniej kryteriów – każe wtedy cierpliwie stać z boku. W długim terminie doskonale sprawdza się stare giełdowe powiedzenie, że pieniądze płyną od aktywnych do cierpliwych…
W polskim portfelu akcyjnym ciągle mamy 2 spółki. Strategia mechaniczna, ze względu na niepewną sytuację na indeksie nie generuje nowych sygnałów kupna, ale nie generuje też sygnałów sprzedaży na będących w portfelu spółkach.
Zmiany w portfelu amerykańskim
Dzieje się za to w portfelu amerykańskim. Ten rok okazuje się być wyjątkowo trudny dla strategii mechanicznej. Statystyka pokazuje, że większość generowanych sygnałów kupna to fałszywe wybicia. Czy tak będzie i tym razem…?
Spółki AbbVie oraz Pfizer, wskazane do zakupu przez strategię mechaniczną, należą do sektora Health Care. Ten sektor potencjalnie ma największe szanse skorzystać na koronawirusowym zamieszaniu. Obie spółki wyróżniają się także siłą relatywną na tle rywali z sektora. A jaki scenariusz napisze życie – przekonamy się za jakiś czas 😉
W przyszłym tygodniu z portfela wypadną dwie spółki: Netflix i Nvidia, a ich miejsce zajmą wspomniane AbbVie oraz Pfizer.
Aktualny stan portfela amerykańskiego:
Jakie wagi w portfelu mają nowe spółki wchodzące do portfela? Spółki wypadające mają mniejszą wagę niż pozostałe trzy (bo straciły najwięcej), a zatem czy po prostu rozdzielamy kapitał ze sprzedaży po połowę na nowe zakupy, czy jakoś ruszamy wagi spółek które pozostają w portfelu?
Zasada jest taka, że nie ruszamy tego co już jest w portfelu. W uproszczeniu – dzielimy kapitał po sprzedaży i za to kupujemy nowe spółki.
Dziękuję za odpowiedź. Czy sprawdzaliście jakie są wyniki przy jakimś dopasowaniu wag/rebalancingu przy zakupie/sprzedaży? Teoretycznie spółki które właśnie wybiły nowe ATH mogłyby mieć większy potencjał wzrostu niż te które już urosły od tego momentu o 50+% (np jak Apple powyżej).
Tak naprawdę nie sposób określić zasięgu ruchu, teoretycznie może być nieograniczony – stąd nazwa strategii Sky is the limit. Pojęcie “drogo” jest pojęciem względnym. Jeśli spółka się rozwija, zwiększa swoje przychody i zyski a jednocześnie rozwija się rynek, na którym działa to nie ma znaczenia, że już urosła o X%. Inwestorzy są wtedy skłonni płacić coraz więcej za akcje, bo za wyższą cenę dostają udział w większych zyskach.
Pełna zgoda :-). Tylko jak rozumiem dotyczy to wszystkich spółek w strategii, również wchodzących do portfela. Natomiast przy takiej rewizji jak powyżej spółki wchodzące do portfela mają mniejszy udział niż te które już tam są. Stąd pytanie czy dla wyników/stabilności strategii nie byłby bardziej optymalny w miarę równy podział kapitału na wszystkie spółki…
Nie do końca tak jest. Jeśli stare pozycje są zamykane ze stratą to nowe spółki są kupowane w ich miejsce za mniejszą ilość pieniędzy i rzeczywiście mają relatywnie mniejszą wagę w portfelu. I tak ma być, w długim terminie priorytetem jest ochrona kapitału. Ale jeśli któreś pozycje są zamykane z zyskiem to kolejne, otwierane w ich miejsce są kupowane za większą ilość gotówki i mają wtedy odpowiednio większą wagę. Chodzi o to, żeby w długim terminie procentowo ryzykować tyle samo, niezależnie od chwilowych strat czy zysków.
@Andrzej ja osobiście myślę że rebalansowanie portfela jest przereklamowane 🙂 w portfolio Warrena Buffeta 25% stanowi #AAPL i nie czytałem by mu to przeszkadzało i chciał je sprzedawać