Podstawy

Jak grać na giełdzie?

Gra na giełdzie to zarazem prosta jak i trudna sprawa. Istnieje wiele sprzecznych informacji na temat tego, co należy robić i od czego zacząć. Jeśli zadajesz sobie pytanie “Jak grać na giełdzie?” –  musisz najpierw wiedzieć, że:

  • 80-90% inwestorów indywidualnych odnotowuje na giełdzie straty. Żeby zarabiać, musisz zrozumieć zasady gry i nauczyć się właściwego myślenia
  • Wokół giełdy narosło wiele szkodliwych mitów odstraszających od niej rozsądne osoby i przyciągających mniej rozsądne
  • Mając realne oczekiwania i stosując właściwe strategie jesteś w stanie osiągnąć średnią roczną stopę zwrotu na poziomie 10-20% przy stosunkowo niewielkim ryzyku

Jak grać na giełdzie?

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę giełdową lub grasz już od jakiegoś czasu, ale nie zarabiasz – trafiłeś w świetne miejsce. Przedstawimy Ci nasze spojrzenie na rynek, bazujące na kilkunastu latach doświadczenia i aktywnego tradingu na giełdzie. Wyjaśnimy znaczenie podstawowych pojęć, powiemy jaką niezbędną wiedzę powinieneś opanować, a także pokażemy z jakich narzędzi warto skorzystać.

Po co? Abyś znalazł się wśród 10% graczy, którzy systematycznie zarabiają na giełdzie a nie żyją marzeniami i tracą pieniądze. Wg różnych źródeł około 80-90% ludzi odnotowuje na giełdzie straty. Wokół giełdy narosło wiele szkodliwych mitów, które odstraszają od niej rozsądne osoby lub powodują, że te mniej rozsądne – tracą swoje pieniądze omamione wizją szybkich, „bezpiecznych” i wysokich zysków.

Jeśli chcesz więc znaleźć się w 10% elicie, która zarabia na giełdzie – musisz przygotować się, że będzie robić rzeczy odwrotnie niż robią to Twoi znajomi inwestorzy. To mogą być również rzeczy stojące w sprzeczności z tym co podpowiada logika i rozsądek, ale tylko pozornie. Aby osiągnąć sukces na giełdzie – musisz zrozumieć zasady gry giełdowej i nauczyć się właściwego sposobu myślenia.

#1 Pozbądź się błędnych wyobrażeń

 

Inwestowanie na giełdzie

O inwestowaniu mówi się i słyszy codziennie. Już dawno przestało być ono zastrzeżone dla osób majętnych. Obecnie praktycznie każdy, kto ma jakiekolwiek nadwyżki finansowe myśli o ich zainwestowaniu. Ale czym właściwie jest inwestowanie?

W skrócie o inwestowaniu mówimy, gdy przeznaczymy określoną kwotę pieniędzy, stanowiącą naszą nadwyżkę finansową, na określony czas, aby w przyszłości otrzymać zwrot tych pieniędzy powiększony o premię z tytułu dokonania inwestycji. Z pozoru wygląda prosto i przyjemnie. Wystarczy na pewien czas oddać w cudze ręce (np. funduszu inwestycyjnego) określoną kwotę pieniędzy zwaną kapitałem. Ale jest pewien drobiazg: inwestując nasz kapitał ryzykujemy przy okazji całkowitą jego utratę. Może zdarzyć się, że z powrotem dostaniemy mniej, a w skrajnych przypadkach być może nawet nic! Inwestycje, nawet te przedstawiane jako bezpieczne, niekoniecznie muszą przynieść zysk. W zależności od ryzyka częściej lub rzadziej mogą przynieść stratę.

Giełda kojarzy się wielu osobom jako doskonały sposób na rozpoczęcie przygody z inwestycjami, dając nadzieję na szybki i prosty zysk. Wystarczy założyć rachunek maklerski, przeczytać kilka porad analityków, udać się na kurs i świat inwestycji stoi przed nami otworem! A tymczasem rzeczywistość wcale nie jest taka różowa…

Załóżmy, że umówiłeś się z kolegami, żeby zagrać w golfa. Ktoś wynajął pole, każdy z was we własnym zakresie musi tylko na miejscu zaopatrzyć się w sprzęt. Jest piękna pogoda i zapowiada się naprawdę fajny dzień.

Pojechałeś na umówione miejsce. Problem jednak w tym, że zamiast spodziewanego się widoku…

…widzisz to:

Chcesz grać w golfa, ale nie zamiast pola golfowego widzisz morze i do tego jesteś wyposażony w nieodpowiedni sprzęt!

Mówiąc krótko – nie radzisz sobie z realiami. Chcesz grać używając złych narzędzi i już na samym starcie jesteś skazany na porażkę.

Jak grać na giełdzie? Inwestowanie a spekulacja

Gra na giełdzie zazwyczaj nie ma nic wspólnego z inwestowaniem. Owszem, są osoby które inwestują. Przykładem inwestora jest Warren Buffet. Natomiast większość spekuluje, czyli obraca akcjami lub innymi instrumentami finansowymi po to, żeby zarobić na różnicy pomiędzy ceną kupna a sprzedaży.

Jesteś inwestorem czy spekulantem?

Musisz odpowiedzieć sobie na to jedno bardzo ważne pytanie. Ponieważ w zależności od tego kim jesteś, Twoje podejście do giełdy będzie całkowicie odmienne.

Czy kupujesz akcje aby stać się współwłaścicielem przedsiębiorstwa i czerpać zyski z zainwestowanych pieniędzy w postaci… No właśnie, w jakiej postaci? Czy kupujesz akcje po to, żeby nimi obracać i odsprzedać z zyskiem?

Spekulacja, czyli gra na giełdzie – jest jak gra video, w której sprytniejszy wygrywa z głupszym mniej sprytnym.

Jeśli chcesz zarabiać na giełdzie, to już na samym starcie powinieneś być odpowiednio przygotowanym. Musisz mieć odpowiednie:

  • środki pieniężne na rachunku (Twoja nadwyżka finansowa, którą w części lub nawet w całości możesz stracić – nigdy nie graj pieniędzmi, których potrzebujesz!),
  • doświadczenie i znajomość zasad gry na giełdzie,
  • narzędzia (nie wygrasz z doświadczonym przeciwnikiem siadając przed ekranem pierwszy raz i mając zepsutego pada z prawie całkowicie wyładowaną baterią).

#2 Zrozum zasady gry na giełdzie i naucz się właściwego myślenia

 

Czym jest giełda? Kto i po co wymyślił giełdę?

Zanim powstały giełdy pieniężne, których początki sięgają XVI wieku, dużo wcześniej powstały zorganizowane systemy obrotu towarami wywodzące się z tradycyjnych jarmarków. W miarę ich rozwoju kupcy zauważyli, że nie muszą przywozić na targ całego posiadanego towaru i po zawarciu transakcji przekazywać go nabywcy. Zamiast tego wystarczyło zapewnić dostawę uzgodnionego towaru wprost do nabywcy, gwarantując to swoją renomą i dobrym imieniem (pierwowzór współczesnych kontraktów terminowych). Wraz z upływem czasu towary ustandaryzowano, co ułatwiało obrót nimi, a transakcji w imieniu kupców zaczęli dokonywać pośrednicy, stanowiący pierwowzór współczesnych maklerów.

Pierwszym profesjonalnym rynkiem giełdowym było Centrum Handlu Ryżem Dojima w Osace utworzone w 1697 roku. Powstało w celu usprawnienia systemu operacji handlowych i finansowych pomiędzy uczestnikami obrotu ryżem. Giełda bardzo dynamicznie się rozwijała, a wokół niej powstawały usługi kredytowe i ubezpieczeniowe. Na początku XVIII wieku stała się największą giełdą w Japonii, a maklerzy ryżowi stworzyli monopolistyczny system, który dyktował ceny (pierwowzór dzisiejszych insiderów). W tym okresie wprowadzono także system kontraktów terminowych (ang. commodity futures) – czyli transakcji zobowiązujących kupującego do zakupu towaru określonego dnia w przyszłości, o ustalonej wcześniej cenie.

Do zobrazowania dziennych zmian kursów cen używano wykresów świecowych, które dopiero w XX wieku zostały przedstawione zachodniej cywilizacji, i które są stosowane współcześnie.

W dzisiejszych czasach giełdy akcji, przynajmniej w założeniu miały służyć przede wszystkim do pozyskiwania kapitału dla przedsięwzięć biznesowych. Każde nowe przedsięwzięcie bazuje w zasadzie na dwóch elementach: pomyśle i kapitale. Przedsiębiorca dostarcza pomysł, a inwestor kapitał. W praktyce jednak, dla wielu osób, nie tylko graczy indywidualnych ale także instytucji dostarczają przede wszystkim okazji do zarobku na spekulacji.

Kim są uczestnicy rynku?

Moja przygoda z rynkami finansowymi trwa od 2011 roku. Powód jest prosty – chcę zarabiać dodatkowe pieniądze, tak aby budować dodatkowe źródło dochodów niezależne od wynagrodzenia w pracy. Takich osób jak ja są na świecie miliony.

Są wśród nas zarówno osoby młode jak i starsze, właściciele firm, osoby pracujące na etacie i przedstawiciele wolnych zawodów. Łączy nas jedno – spekulujemy na giełdzie, choć nazywani jesteśmy inwestorami indywidualnymi. Inwestowanie nie ma nic wspólnego ze spekulacją – kilkoma kliknięciami kupujemy i sprzedajemy na giełdzie nie tylko akcje, ale też inne instrumenty finansowe oczekując, że zarobimy albo na dywidendzie (z akcji) albo sprzedając za cenę wyższą niż cena kupna. Każdy z nas chce zarobić, nikt nie chce stracić. Mało kto wie jednak, jak grać na giełdzie

Statystyki są brutalne. Około 80% indywidualnych inwestorów odnotowuje na giełdzie straty. Jeśli nie wierzysz – przypatrz się reklamom brokerów forexowych. W rzeczywistości te liczby mogą być jeszcze wyższe. Wynika to z prostego powodu – mało kto podchodzi do gry na giełdzie w profesjonalny sposób. Ludzie najczęściej uważają, że nie ma takiej potrzeby, bo pozornie na giełdzie zarabiają wszyscy – wystarczy na giełdzie być, a ceny same rosną.

Ciekawe czy w równie niefrasobliwy sposób podchodzą do przygotowania się i wykonywania swojej pracy zawodowej. Czy lekarz albo prawnik odpuszcza sobie studia? Nie bierze udziału w praktykach zawodowych? Nie dokształca się i nie doskonali zawodowo?

Nawet nie zdajemy sobie sprawy ilu naszych znajomych próbowało gry na giełdzie. Ilu z nich początkowo zarobiło, niektórzy nawet sporo. Dlaczego nam o tym nie mówią? Dlaczego się nie chwalą? Bo zapewne nie mają już czym…

Na giełdzie nie operują tylko i wyłącznie indywidualni inwestorzy. Zapamiętaj – nie jesteśmy sami na rynku! Na znacznie większą skalę działają na nim instytucje finansowe, które dysponują ogromnymi kwotami pieniędzy, nierzadko na kontach mając sumy dziewięciocyfrowe i wyższe.

Kto i jak zarabia na giełdzie?

Jeśli chcesz odnieść sukces na giełdzie, musisz zrozumieć, że ludzie tacy jak my (spekulanci, paradoksalnie nazywani inwestorami indywidualnymi, choć giełda nie ma dla nas nic wspólnego z inwestowaniem) nawet w całej swojej masie nie są w stanie przeciwstawić swojego kapitału instytucjom, które swoimi portfelami i transakcjami przeważają na parkiecie. Wrzucając jednym kliknięciem zlecenie na giełdę musisz mieć świadomość, że drugą stroną transakcji mogą być wysoce wykwalifikowani specjaliści, dysponujący legalnymi lub nie informacjami, do których Ty nie masz dostępu.

Niektórzy z nich są wewnątrz rynku (insiderzy):

  • niektóre fundusze i niektóre osoby zarządzające kapitałem – ludzie mający wpływy,
  • traderzy działający na dużą skalę,
  • fundusze i instytucje używające algorytmów spekulacyjnych, także tych z wysoką częstotliwością (HFT – High Frequency Trading),
  • animatorzy rynku.

Niektórzy z nich są poza rynkiem (ousiderzy):

  • większość osób zarządzających kapitałem, fundusze emerytalne i inwestycyjne,
  • indywidualni inwestorzy.

Musisz mieć świadomość, że insiderzy są w uprzywilejowanej sytuacji – mają lepszy i szybszy dostęp do informacji, również poufnych, zdobywanych w legalny lub nielegalny sposób. Są uprzywilejowani dzięki stanowisku, wielkości kapitału, umiejętności programowania algorytmów (stać ich na wynajęcie i opłacenie ludzi, którzy takie umiejętności posiadają).

Grając na giełdzie nie chcesz mieć ich jako drugiej strony transakcji. To tak jakbyś wychodził na walkę do ringu naprzeciwko Mike Tysona. Może jest już stary, może jest wolny, ale to ciągle Mike Tyson.

Czy giełdy są zatem sprawiedliwe? Oczywiście, że nie! Pozwalają tym, którzy są wewnątrz (insiderzy) wyciągać pieniądze od tych, którzy są poza rynkiem (outsiderzy). Kwestia sprawiedliwości w ogóle nie jest brana przy tym pod uwagę.

#3 Zastosuj właściwe strategie i użyj odpowiednich narzędzi

 

Kontroluj ryzyko, żeby nie wypaść z trasy

Spekulacja na giełdzie to rachunek prawdopodobieństwa a kapitał to podstawowe narzędzie pracy. Bez kapitału jesteś jak żołnierz na wojnie bez żadnej broni. Dlatego zanim otworzysz jakąkolwiek pozycję Twoim pierwszym pytaniem powinno być nie „Ile na tym zarobię” tylko „Ile mogę stracić na tej transakcji?”.

Straty na giełdzie są naturalną częścią gry i musisz nauczyć się je kontrolować. Jeśli prześpisz właściwy moment na cięcie strat, może być bardzo trudno Ci się podnieść. To tak jakbyś dostał potężny prawy sierpowy od Mike Tysona. Poniższa tabela pokazuje, ile musisz odrobić, żeby wyjść na zero po stratach. O ile obsunięcie 10% czy nawet 20% na rachunku nie stanowi dramatu, o tyle przy 30% i więcej masz już poważne problemy. Strata 50% praktycznie dyskwalifikuje Cię z gry. Oznacza to, że musisz osiągnąć stopę zwrotu 100%, żeby odzyskać włożone pieniądze! A do tego dochodzi jeszcze upływ czasu i utrata wartości tych pieniędzy na skutek inflacji.

Ile można zarobić na giełdzie?

Często słyszę pytania „Ile można rocznie zarobić na giełdzie?”. Na to nie ma prostej odpowiedzi. To tak, jakbyś zapytał „A ile wyciąga ten samochód…”?

Jak myślisz, ile wyciągnie w takich warunkach…?

Wszystko zależy od warunków rynkowych. Jeśli będzie hossa (okres, kiedy giełdy rosną) – z dużym prawdopodobieństwem zarobisz kupując do portfela losowo dobrane akcje. A co jeśli będzie trend boczny albo spadkowy czyli bessa (okres, kiedy giełdy spadają)? Jak wtedy grać na giełdzie?

Wtedy musisz ćwiczyć swoją cierpliwość. Jeśli stojąc w korku wciśniesz w samochodzie gaz do dechy – rozbijesz swoje auto. Tak samo jest na rynku. Strategia Oszczędzaj na giełdzie podczas bessy nie generuje sygnałów kupna. A w czasie hossy wyławia liderów rynku statystycznie dając szanse na potencjalnie większy zarobek.

Statystycznie rzecz biorąc – średnia roczna stopa zwrotu pomiędzy 10% a 20% jest bardzo dobrym wynikiem. Oczywiście to tylko średnia. Będą lata, kiedy zarobisz dużo mniej (a może nawet stracisz), ale będą też lata kiedy wyciśniesz dużo więcej. Wszystko zależy od rynku. Żeby zarobić na giełdzie – płyń z falami zamiast z nimi walczyć.

Jeśli chcesz wiedzieć ile zarobiła nasza strategia w ciągu ostatnich 10 lat – wejdź tutaj.

Gra na giełdzie – jakich użyć narzędzi?

Żeby dokonać większości drobnych napraw w domu potrzebujesz kilku podstawowych narzędzi, a nie całej skrzynki. Wystarczy, że w narzędziowym niezbędniku będziesz miał śrubokręt, kombinerki i młotek.

Jeśli rozumiesz już, jak działa giełda to zapewne domyślasz się, że wystarczą Ci podstawowe narzędzia. Less is more!

Na początek w zupełności wystarczą:

  • program do analizy wykresów cenowych (ja używam Amibrokera),
  • źródło danych (np. dane ściągane z serwisu stooq.pl),
  • podstawowe wskaźniki (takie jak na przykład średnie kroczące lub MACD, służące do określenia trendu).

Jestem początkujący – jak zacząć grać na giełdzie?

Wielu początkujących graczy giełdowych jest zafascynowanych dźwignią finansową, która w połączeniu z niezrozumieniem zasad gry staje się często powodem ich klęski. W grze na giełdzie chodzi o to, żeby każdego roku dojechać bezpiecznie do mety a nie wypaść trasy wciskając za mocno pedał gazu przed zakrętem.

Jak zatem zarabiać na giełdzie? Spośród dostępnych instrumentów finansowych najłatwiejsze do grania są akcje. Ktoś, może powiedzieć, że są nudne. Cóż, jeśli ten ktoś szuka na giełdzie emocji a nie pieniędzy to równie dobrze może odwiedzić kasyno. Kliknij, żeby przeczytać więcej o tym, jak zacząć inwestować na giełdzie.

To, że akcje są najłatwiejsze do grania nie oznacza, że nie można na nich stracić. Wielu ludzi przytacza słowa Warrena Buffeta „Kupuj tanio, sprzedawaj drogo!” kompletnie nie rozumiejąc, że w przeciwieństwie do Buffeta są spekulantami a nie inwestorami i ich strategia na giełdzie powinna być kompletnie inna (więcej o tym temacie przeczytasz we wpisie „Fakty i mity giełdowe”).

Tymczasem gra na giełdzie jest bardzo prosta – należy kupować, kiedy ceny rosną i sprzedawać kiedy ceny spadają. Większość ludzi robi dokładnie odwrotnie i dlatego zamiast zarabiać ponoszą straty. Zamiast grać z trendem wzrostowym kontrują ten trend widząc w ich mniemaniu „okazje inwestycyjne” (albo morze zamiast pola golfowego).

O skuteczności takiego podejścia możesz przekonać się, sprawdzając wyniki naszego portfela. Publikujemy co tydzień sygnały kupna i sprzedaży w czasie rzeczywistym (a nie po fakcie, jak robi to znakomita większość) – tak aby po jakimś czasie każdy mógł ocenić, że nie ma w tym żadnej ściemy i pokazywania na wykresie historycznym „tu bym kupił, tam bym sprzedał”. Decyzje podejmujemy na rzeczywistym rynku, tu i teraz!

Co tydzień publikujemy sygnały transakcyjne – możesz na żywo przekonać się o ich skuteczności. No chyba, że żadne sygnały nie padną – wtedy ich nie opublikujemy ;) Pamiętaj – pieniądze na giełdzie płyną od aktywnych do cierpliwych…

Chcesz zobaczyć jak strategia mechaniczna Oszczędzaj na giełdzie radzi sobie na prawdziwym rynku od stycznia 2020 roku?

Spodobało Ci się? Podziel się tym wpisem w social mediach!

4.8 5 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Jak to działa?

Dowiedz się więcej o strategii Sky is the limit i pobierz darmowy przewodnik wraz z historycznymi wynikami za 10 lat wstecz

Sygnały transakcyjne w czasie rzeczywistym

Cotygodniowe sygnały transakcyjne i informacje o nowych artykułach prosto na Twój e-mail

Ponad 100% stopa zwrotu w 2020 roku

Taką stopę zwrotu wygenerowała strategia na GPW. Prześledź krok po kroku listę sygnałów z podaną datą i ceną wejścia i wyjścia.

0
Would love your thoughts, please comment.x